O czarcim kamieniuw XVII wieku pod rozewskim brzegiem rozbił się szwedzki statek. Zginęła cała załoga wraz z kapitanem. Zrozpaczona po śmierci ojca córka kapitana osiadła na rozewskim brzegu i postanowiła na wzgórzu palić ogień, by innych żeglarzy ostrzec przed zdradliwym przylądkiem. Nie bacząc na porę roku, nawet przy najbardziej wrednej pogodzie, dzielna dziewczyna wychodziła na wysoczyznę i rozpalała wielki ogień. Niektórzy twierdzą, że wzruszona ludność pomagała jej w tym dziele, jak mogła. Wierna córka paliła ogień przez wiele lat, aż do swej śmierci. Niestety, legenda nie przeniosła do naszych czasów jej imienia i dlatego pozostaje NN. W każdym razie należy sądzić, że była pierwszym rozewskim latarnikiem. Starzy rybacy twierdzą, że ten szwedzki statek rozbił się na ostrej, graniastej skale, która do dzisiaj wystaje z wody pod rozewskim brzegiem. Nazywają to "diabelską skałą", "czarcim kamieniem". Faktem jest, że z wody pod Rozewiem wystaje sporej wielkości skała, na której może rozpruć poszycie kadłuba nawet całkiem duży statek.
Jeśli wierzyć skrajnym opowieściom, to pod skałą siedzi diabeł, który złośliwie topi wszelkie obiekty pływające, które znalazły się na tym akwenie. I właściwie nie można się temu dziwić, to jest kawałek Polski wysunięty najbardziej na północ. A wiadomo, że z północy atakowały nas jakieś trolle, że o Wikingach już nie wspomnę.


Oceń artykuł jako pierwszy

Oceń, skomentuj artykuł jako pierwszy


ustroniemorskie.org

wczasy w Ustroniu Morskim

kuznica.eu

wczasy w Kuźnicy

chalupy.com

wczasy w Chałupach

ostrowo.eu

wczasy w Ostrowie


©  2003 - 2024   www.wladyslawowo.org - noclegi na morzem na wczasy we Władysławowie - wakacje we Władysławowie

wtorek, 19 marzec 2024r. 03:16:59, online: 7 (0/2), 7.5 ms